niedziela, 18 listopada 2012

Półsierota Wassermann powtarza za dziadami Karnowskimi


Kłopot z takimi postaciami, jak Małgorzata Wassermann, polega na tym, że nie przyjmują do wiadomości niczego, co polscy eksperci ustalili w kwestii katastrofy smoleńskiej.

Pracują nad tym m.in. "dziady" Karnowscy na dziadkowskim portalu wPolityce. Półsierocie Wassermann wmawiają to, co ustalił zwichrowany umysł Kaczyńskiego: "zbrodnia niesłychana".

No i półsierota powtarza: "Dopóki nie dojdzie do zmiany klimatu politycznego, po żadnym ze śledztw nie spodziewam się niczego".

Zdaje się, że jedyny klimat, który jej odpowiada, to ten panujący w Burkina Faso, gdzie premierem jest prezes PiS.

Bracia Karnowscy już dawno nie uprawiają dziennikarstwa polskiego, szwendają się po internecie. Mają wiedzę lepszą niż eksperci i powtarza tę mantrę półsierota Wassermann.