piątek, 21 grudnia 2012
Amoralności Macierewicza należy wypowiedzieć wojnę
Antoniemu Macierewiczowi do szczętu szwankują szare komórki, zatracił logiczne rozeznanie w rzeczywistości. Nieróbstwo na Wiejskiej i duża kasa, która spływa na konto, zdemolowały mu moralność, rozum, psychikę.
Udzielił wywiadu portalowi niezalezna.pl, bo grunt pali się pod nogami, mianowicie Maciej Lasek, szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych, zapowiedział reaktywację komisji Millera, aby rozprawić się z kłamstwami smoleńskimi autorstwa Macierewicza.
Ekspert Lasek kontra schizofreniczne koncepcje Macierewicza. No i wpadł w szał schizoidalny poseł PiS, bo w wywiadzie mówi, aby Lasek rozprawił się jakoby z kłamstwami Radosława Sikorskiego, Ewy Kopacz, etc.
A co mają wzmiankowani do badania przyczyn katastrofy? Ani Sikorski, ani Kopacz, nie są ekspertami od katastrof lotniczych, nie zasiadali w komisji Millera. Ekspert Lasek z innymi fachowcami chce dać odpór amatorszczyźnie Macierewicza i jego quasi ekspertom, którzy kroją teorię zamachu pod zamówienie politycznego.
Taka walka z wariatami typu Macierewicza jest szczególnie trudna, bo idiota nie przyjmuje niczego do wiadomości. Mniejsza idiota, ale sporo Polaków w te idiotyzmy uwierzyło, to dla nich jest przeznaczony racjonalizm Laska, aby odkłamać Smoleńsk.
Amoralność Macierewicza i Kaczyńskiego wyrządziła zło Polsce i Polakom. To chcą zwalczyć Lasek i inni eksperci.
niedziela, 18 listopada 2012
Półsierota Wassermann powtarza za dziadami Karnowskimi
Kłopot z takimi postaciami, jak Małgorzata Wassermann, polega na tym, że nie przyjmują do wiadomości niczego, co polscy eksperci ustalili w kwestii katastrofy smoleńskiej.
Pracują nad tym m.in. "dziady" Karnowscy na dziadkowskim portalu wPolityce. Półsierocie Wassermann wmawiają to, co ustalił zwichrowany umysł Kaczyńskiego: "zbrodnia niesłychana".
No i półsierota powtarza: "Dopóki nie dojdzie do zmiany klimatu politycznego, po żadnym ze śledztw nie spodziewam się niczego".
Zdaje się, że jedyny klimat, który jej odpowiada, to ten panujący w Burkina Faso, gdzie premierem jest prezes PiS.
Bracia Karnowscy już dawno nie uprawiają dziennikarstwa polskiego, szwendają się po internecie. Mają wiedzę lepszą niż eksperci i powtarza tę mantrę półsierota Wassermann.
poniedziałek, 22 października 2012
Rewolucja w Ruchu Palikota
W Ruchu Palikota szykuje się rewolucja. Może nareszcie partia Janusza P. ruszy z kopyta i stanie się prawdziwie lewicowa.
W Juracie zorganizowana została sesja wyjazdowa, dokonywano pierwszej przymiarki do wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Wyniki są zaskakujące.
Politycy Ruchu wybrali następujące nazwiska:
1. Anna Grodzka,
2. Andrzej Olechowski,
3. Aleksander Kwaśniewski,
4. Magdalena Środa.
Nie wiadomo, czy wszyscy się zdecydują startować do PE. Ale gdyby z katolandii (tak jest postrzegana w Europie Polska), jako pierwsza eurodeputowana miała się stać transseksualna Anna Grodzka, byłaby to sensacja.
Dalekie miejsce - bo dopiero trzecie - uzyskał Kwaśniewski. Niemniej byłaby to bardzo silna reprezentacja. Wyniki mogłyby przełożyć się na wybory parlamentarne.
czwartek, 20 września 2012
Gadowski z manufaktury Kaczyńskiego
Wśród nas występuje takie curiosum, jak Witold Gadowski, który w wywiadzie dla "Wprost" mówi podobne rzeczy:
- Platforma? Komuniści. Polska? Kraj postkolonialny.
Tak, jak mówi, tak pisze. Niby dziennikarz, ale talentu za grosz, niby patriota, a nienawidzi tych ziem i ludzi mieszkających między Odrą a Bugiem.
Świadczy o tym jego każde słowa.
"Dziennikarz", który winien wylądować gdzieś w zakładzie zamkniętym. A mimo to chodzi na wolności.
Człowiek na wskroś sowiecki. Taki Czapajew, któremu już wybito z czapy wszystkie szare komórki.
Portale, gazety, tygodniki, z chorymi ludźmi nie powinny przeprowadzać żadnego wywiadu.
On tylko nadaje się na na elektrowstrząsy, bądź lobotomię.
Nawet po polsku niespecjalnie mówi. Może dostał skrętu szarych komórek i ma zatwardzenie myślenia.
Ot, taka łajza, która została wyprodukowana przez manufakturę Kaczyńskiego.
wtorek, 28 sierpnia 2012
Czekista Sakiewicz
Tomasz Sakiewicz, jak czujny czekista, zareagował natychmiast na publikację, w której portal naTemat wyjawił zyski naczelnemu "Gazety Polskiej" z biznesu smoleńskiego.
Cieniutkie publikacje pióra Antoniego Macierewicza o Smoleńsku sprzedawane są po 65 złotych plus koszty przesyłki przez księgarnię "GP".
Ostatnia pozycja Macierewicza "28 miesięcy po Smoleńsku" to 80 stron, a Sakiewicz każe sobie płacić, jak za kolorowy album w twardej okładce i błyszczącej obwolucie. Czy nie jest to rżnięcie naiwnych klientów?
Czekista Sakiewicz oczekuje współczucia za swoje nabijanie patriotów w butelkę: "Patrzy na konto i się zastanawia".
Trudno wątpić, że patrzy. Wątpić należy, że się zastanawia. Czujny czekista nie zastanawia się, tylko reaguje. Używa nagana.
Tym naganem publicystycznym są brednie smoleńskie, dzięki którym pączuszek Sakiewicz żyje, jak w maśle. Czekiści tak mają, produkują brednie, pomawiają, a przyciśnięci do ściany, domagają się współczucia.
Żałosny człowiek, który przedstawia się patriotą, a jest zaledwie czekistą.
Kaczyńscy! - Chroń przed nimi
Przed swoją śmiercią w 2005 roku Rajmund Kaczyński, ojciec bliźniaków, powiedział: - Boże, uchroń Polskę przed moimi synami narwańcami.
Miał rację, nie tylko z tytułu, że ich znał. Bracia mu się odpłacili, całkowicie o nim zapomnieli.
Ojciec Kaczyńskich brał udział w Powstaniu Warszawskim, a po wojnie pracował na Politechnice Warszawskiej. Nie osiągnął sukcesów, ale miała co rodzina wrzucić do gara.
Za to bracia matkę Jadwigę ciągle forsowali, nawet dorabiali jej wojenną bohaterszczyznę, choć żadnych zasług z wrogiem nie miała.
Rodzina Kaczyńskich niejedno ma za paznokciami. Ojciec wszedł w machinę komunistyczną. Nie był jej trybem głównym, ale kółkiem, dzięki któremu reżim funkcjonował.
Bracia także niewielkie wnieśli zasługi do opozycji w PRL. Byli niewidoczni, zagubieni i przestraszeni.
Lech był prezydentem, jakim był. Marnym. Smoleńsk jest jego główną "zasługą". Brat Jarosław stara się katastrofie nadać odwrotne znaczenie.
To jest polityka, czyli gra za pomocą kłamstw. Do pewnych środowisk to przemawia, a są to środowiska katolicko-prawicowe. W Polsce najbardziej wsteczne i hamujące rozwój kraju.
Takich Kaczyńskich zapamiętamy i z czasem zapomnimy, jak zapomnieli bracia o swoim ojcu Rajmundzie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)